Stajemy na krańcu świata, na krańcu naszych możliwości.
Szukamy siebie bez granic.
Chcemy czuć uniesienie, chcemy być uniesieni wysoko nad ziemią.
Żyjemy dla celu, dla marzeń.
Jest w nas człowieczeństwo i dobro, ale czasem coś nam przeszkadza.
Ktoś staje na drodze do szczęścia.
My- władcy świata pragniemy tylko jednego.
Zrodzeni aby pełnić obowiązek.
Każdy tego pragnie, każdy tego potrzebuje do życia.
Nigdy nie byliśmy sami i nigdy nie będziemy.
Od pierwszego dnia na ziemi jesteśmy do tego stworzeni.
W parach, nigdy nierozłączeni.
Nawet kiedy jesteśmy zagubieni w czasoprzestrzeni to pamiętamy o tym co nas nie zmieni.
Na zawsze spragnieni by żyć razem.